Koty nie mają planów. Nie myślą o wakacjach, ani jak spędzą święta. Chcą tylko PRZETRWAĆ, kolejny dzień, kolejną noc, kolejną zimę.
Szykujemy się do zimy. Karmicielka z warszawskiej Pragi, Emilia z Minska czy Kaśka opiekująca się kotami na Targówku są objęte naszą stałą pomocą. Zbieramy środki na zakup wysokokalorycznych karm suchych i mokrych na zimę, podrzewaczy oraz wymianę dociepleń w kocich budkach. Nie jesteśmy drogowcami, by dać się zimie zaskoczyć. Wiemy, że ona nadejdzie. Niestety. Dlatego prosimy Was o pomoc.
Łącznie pod opieką naszej fudacji jest ponad 300 kotów wolno żyjących. Wszystkie kastrowane i gdyby ludzie nie porzucali iechcianych zwierząt po tych wszystkich latach byłoby ich znacznie mniej, ale niestety ciągle ratujemy kolejnego.
WIększość karmicieli to emerytki, takie jak Pani Ela z warszawskiej Pragi. Tu obejrzysz reportaż o Pani ELi i jej podopiecznych:
Dziękujemy za każdą złotówkę. Dzięki twojej pomocy, w najtrudniejszym zimowym czasie - koty będą miałe zapewnione pełne miski jedzenia i ciepło w budkach.
Zbiórka zorganizowana przez:
Zbiórka zorganizowana przez: